A jak kuchnia to wiktuały jakie można było spotkać,
w czasach PRL na naszych półkach królowała głównie kawa zbożowa Inka oraz herbata w metalowych puszkach,
a także drewniane młynki do kawy czy pieprzu.
W kuchni nie obyło się również bez obowiązkowej
paczki zapałek, bez niej nie zagrzalibyśmy nawet wody
na wspomniana herbatkę.