
W praktyce spotykamy się z dwoma zasadniczymi rodzajami akumulatorów: z akumulatorem kwasowym i akumulatorem ługowym. Nazwy te pochodzą przede wszystkim od rodzaju elektrolitu, jaki w każdym z tych akumulatorów się znajduje.
Ładowanie i wyładowywanie
Najprostszy i najczęściej spotykany, nie tylko w elektrowniach wiatrowych, ale w samochodach i motocyklach, akumulator kwasowy składa się z dwóch płyt ołowianych, zanurzonych w rozwodnionym kwasie siarkowym. Po dołączeniu elektrody dodatniej akumulatora do bieguna dodatniego (-I-) sieci prądu stałego, a ujemnej do bieguna ujemnego (—), w akumulatorze będą następowały wyżej wspomniane zmiany chemiczne. Płyty będą zmieniały swoją barwę. Elektroda dodatnia przyjmie barwę brunatną, a ujemna - szarą. Płyn zaś także będzie zmieniał gęstość. Zjawiska te wskazują na ładowanie akumulatora, to znaczy, że akumulator gromadzi elektryczność. Po pewnym czasie z płynu akumulatora zaczną wydzielać się pęcherzyki gazu, przypominające gotowanie się wody. Gdy to „gotowanie" stanie się silniejsze, należy ładowanie przerwać, gdyż akumulator został załadowany. Naładowany akumulator przyłączony do jakichś odbiorników, żeby je zasilał (na przykład, gdy dostarcza on prądu do odpowiednich żarówek oświetleniowych lub do lamp w odbiorniku radiowym), zacznie się wyładowywać, czyli oddawać elektryczność, którą uprzednio nagromadził. W akumulatorze powstają znowu zmiany chemiczne, przy czym zmiany te przebiegają w odwrotnej kolejności niż przy ładowaniu. Przy wyładowywaniu elektrody zmieniają swoją barwę odwrotnie, to znaczy: dodatnia szarzeje, a ujemna zabarwia się nieco na brunatno, a gęstość elektrolitu staje się mniejsza niż w naładowanym. Do mierzenia stopnia naładowania akumulatora służy przyrząd, który określa gęstość elektrolitu, zwany areometrem. Jest on podobny do laktometru, określającego ilość tłuszczu w mleku i opiera się na tych samych zasadach działania.
Michał Różycki
Jeśli podoba Ci się moja działalność możesz postawić mi wirtualną kawę: